dzisiaj domykam najistotniejsze taski, domykam cr i odbitki z testów - aby jutro (a jak się nie uda domknąć dzisiaj cr i odbitek to w środę) poruszyć temat podwyżki.
Trochę przegryw ze mnie, bo jestem dalej na stawce z okresu próbnego który skończył się z końcem lutego, ale nie podjęłam się żadnej próby rozmowy dot. feedbacku i stawki, po prostu dalej pracuję i czekam na wydanie apki w wersji 1.0, aby mieć
Trochę przegryw ze mnie, bo jestem dalej na stawce z okresu próbnego który skończył się z końcem lutego, ale nie podjęłam się żadnej próby rozmowy dot. feedbacku i stawki, po prostu dalej pracuję i czekam na wydanie apki w wersji 1.0, aby mieć
Ale mnie #!$%@? nowy menago, najpierw tydzień łapania na rozmowę o podwyżce bo ciągle zapominał albo mu coś wypadało. W końcu się udało, powiedział że rozumie i akceptuje moje żądania ale musi to pchnąć wyżej zanim będzie ostateczna decyzja - "wrócę do Ciebie za 4-5dni".. Mija 15sty dzień i totalnie nie mam zamiaru się przypominać po tych akcjach z ustawianiem się na rozmowę, a jako przypomnienie chciałbym jebnąć na