Po 1024km, 11h jazdy wracam do domu po prawie 2 miesiącach, by w końcu odpalić swój prawilny komputer, gdy naglę okazuje się, że nie reaguje na przycisk... po chwili zauważam podpięty kabelek od neta (a zasilacz od routera spaliło jak były burze i kabel który szedł do tv się trochę stopił, mój wygląda na nietknięty / tv cały) - nawet jak wyjeżdżałem na studia na 4d to go odpinałem, wtf?! Jak trochę
sirgorn - Po 1024km, 11h jazdy wracam do domu po prawie 2 miesiącach, by w końcu odpa...

źródło: comment_LVqVm5ejD38UKAROxy4wJMS8Lnn7PezE.jpg

Pobierz