Jak ja nie cierpię ludzi rzucających się pod pociąg. Wszytko od 8 rano stoi i stać będzie jeszcze minimum 2h, a jest 11. Powiesić się na drzewie, zjeść tabletki, wsadzić głowę w piekarnik. Nie, trzeba koniecznie inteligentowi w drodze do pracy psuć dzień w drodze do pracy. Że nie podbijam karty na zakładzie o siódmej rano, to już w waszym robolskim mniemaniu muszę być nierobem? Kompletnie spalony w blokach, już na starcie.
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
Komentarz usunięty przez autora
- 2
@deyna: Zrozumiałem, tylko nie wiem na co Ty liczysz pisząc mi o swoich przemyśleniach. Na plusy chyba nie :)
Tu jest mikro i każdy może pisać o tym jakie ma przemyślenia, nawet o najgłupszych. A skoro, jak sam zauważasz, to moja sprawa to tym bardziej nie wiem co chcesz osiągnąć pouczając mnie o czym pisanie ma sens, a o czym nie.
Tu jest mikro i każdy może pisać o tym jakie ma przemyślenia, nawet o najgłupszych. A skoro, jak sam zauważasz, to moja sprawa to tym bardziej nie wiem co chcesz osiągnąć pouczając mnie o czym pisanie ma sens, a o czym nie.
- 1
http://blip.pl/s/414451397 tylko wtedy, kiedy to mnie przypada rola niewolnika #zeroempatii
Była piątkowa noc i ja zasiadłam do gry z kilkoma znajomymi. A przynajmniej tak mi się wydawało. Chciałam rywalizować fair i z szacunkiem do pozostałych graczy... Pamiętałam, jak moja mama mówiła, że wygrywanie wymaga współpracy.
No więc w takim razie wystartowaliśmy na dobre.