A co myslicie o tym, by zamiast liczyć strony po każdym przeczytaniu, czy liczyć ilosc przeczytanych ksiazek, odliczac po prostu ilosc stron przeczytanych, ale dopiero po skonczeniu całej ksiazki?
Pod jednym znaleziskiem juz ktoś (@Auuron) zaznaczył że to tak jakby w rowerowym rowniku odejmować ilość wycieczek rowerowych, a nie ilość przejechanych kilometrów. Nie to samo czyż nie? ;>
Moim zdaniem dobrym pomysłem też jeat to, aby nie odliczać od
@MaxiimumR: Może zakończmy chociaż jedno wyzwanie, a potem możemy zacząć nowe. Pomysł mi się podoba. :) Jednak to odliczanie jak na razie się sprawdza.
Tak, chyba rzeczywiscie kolejny pomysł zrealizować dobrze by bylo dopiero jak skonczymy odliczanie w tych dwoch pierwszych.. inaczej powstalaby moze grupka osób rozbita na trzy rozpoczete tagi. :D
A co myslicie o tym, by zamiast liczyć strony po każdym przeczytaniu, czy liczyć ilosc przeczytanych ksiazek, odliczac po prostu ilosc stron przeczytanych, ale dopiero po skonczeniu całej ksiazki?
Pod jednym znaleziskiem juz ktoś (@Auuron) zaznaczył że to tak jakby w rowerowym rowniku odejmować ilość wycieczek rowerowych, a nie ilość przejechanych kilometrów. Nie to samo czyż nie? ;>
Moim zdaniem dobrym pomysłem też jeat to, aby nie odliczać od
@MarZam:
Tak, chyba rzeczywiscie kolejny pomysł zrealizować dobrze by bylo dopiero jak skonczymy odliczanie w tych dwoch pierwszych.. inaczej powstalaby moze grupka osób rozbita na trzy rozpoczete tagi. :D