Pierwszego telefonu się nie zapomina. Dopiero dzisiaj szukając zdjęcia w internetach dowiedziałem się jak właściwie nazywał się ten model. Może i cegła, ale za to miała zajebistą grę w labirynt(przemierzanie labiryntu w 3D ##!$%@? #tylerealizmu! :o) i prosty kompozytor melodyjek.
@zordziu: mój tata miał taki przez jakieś 7 czy 8 lat. Skomponował sobie poloneza z Pana Tadeusza na dzwonek. W pracy każdy wiedział, czyj to telefon dzwoni.
#mojapierwszakomorka