Apropos parytetów etc. - zaobserwowałem ciekawą rzecz - często kobiety będące bardzo techniczne, po studiach ścisłych etc. - mają na codzień problem z logicznym/technicznym myśleniem moim zdaniem. Kilka przykładów poniżej (każdy przykład widziałem na własne oczy w przypadku kobiety "technicznej"):

- wyrywa gniazdko ze ściany bo dociska wersalkę do niej maksymalnie jak się da po czym szorując po ścianie ją przesuwa wzdłuż niej co skutkuje wyrwaniem gniazdka już dociśniętego podczas przesuwania.
-