Aaa, byłem dziś 1 dzień na zajęciach i wyleję tu #slodkogorzkiezale:

1. Przyszedłem pół godziny przed rozpoczęciem i spotkałem 1 gościa, który oprócz tego, że nie miał nic do powiedzenia to jeszcze śmiał się z co drugiego słowa które wypowiedziałem (albo jestem mega śmieszkiem NOOOOT albo on ma problemy z poczuciem humoru- potem też co chwilę parskał śmiechem, z niewyjaśnionego powodu).

2. Reszta ludzi, którzy potem przychodzili pod salę byli MEGA