Mirki co tu wgl. Się przed chwilą o-----o to ja trochę i rozumiem xD, ale do rzeczy. Otóż siedzę sobie w samochodzie, czekam przy dworcu, na płatnym parkingu, ale że #studenthere to nie płacę xD. Po kilku minutach podchodzi do mnie jakichś człowiek, deszcz pada, ciemno i puka w okienko, odchylania delikatnie drzwi i pytam co tam, myślałem, że cieć chce mandat nałożyć, że nie zapłaciłem, ale nie, podbija pijak
Wszystko
Najnowsze
Archiwum
