#!$%@?, Mirasy ale mam #creepystory z dzisiaj... wprowadzę was trochę do historii.

Jak pewnie część z Was wie, dobre 10 lat temu brałem udział w karambolu na A4. Siedziałem sobie grzecznie z tyłu no i nasz samochód został całkiem mocno potraktowany, bo został uderzony w sumie 3-4 razy w tym raz w ten bok, po której stronie siedziałem.

Skończyło się na złamanej szczęce, rękę w 2 miejscach, 4 żebrach, miednicy i obu
@PanKara: zaś mówiłam: anonim, gdzie ty sie na tę rynnę wspinasz, a ten do mnie, że beka z kary zawsze spoko. no to wleźlim na te rynne na 5 pietro (ja to w sumie aż na dwie, bo mie się po świętach przytyło xD), sory jak Cię przestraszylismy, ale przynajmniej będziesz w gorących :**************
  • Odpowiedz