właśnie wystalkowałem, że kumpel z technikum od grudnia jest na fejsbuku w związku z fikcyjną dziewczyną. (fikcyjne konto zalożone w 2011 (!!) roku Piszą sobie na tablicy, on wrzuca jej zdjęcia, razem komentują. Z tym, że ta dziewczyna nie istnieje a zdjęcia są z fotobloga jakiejs laski z Brazylii. Dzisiaj zaczęli pisać coś o stracie dziecka i tak mnie to zdziwiło, że zacząłem szukać. Jak bardzo trzeba byc zalosnym czlowiekiem, żeby pisać