Poranne rozmowy Mazurka lubiłem i dalej lubię, ale ostatnio odnoszę wrażenie że zatracił gdzieś obiektywizm. Próbuje rozjechać opozycję walcem a z PiSowcami rozmowy jak z przyjaciółmi. Dalej uważam, że to jeden z lepszych dziennikarzy i stara się zachować obiektywizm, ale ostatnio coś mi tu nie gra. W samym RMF wolę Zaborskiego. Jest dużo spokojniejszy, wie kiedy przycisnąć i szydzi w elegancki sposób bez chamskiego przekrzykiwania się jak to czasem u Mazurka bywa.