Pod wpływem wykopywanego na gorąco wpisu jak to szpitale powiatowe są umieralniami jako lekarz właśnie pracujący na SOR w takim , powiem dlaczego te szpitale są i będą umieralniami. I nic tego nigdy nie zmieni. Żadne kadry, żadne nakłady. Przeniosłem się na SOR z miasta wojewódzkiego do zabitego dechami miasta powiatowego. Hajs mniejszy, ale spokój ogromny, warunki pracy bardzo przyjemne. Z ciężkie dyżury miałem może z dwa, pacjent na mnie czekał z
@Fan_Morawieckiego jako osoba, która pochodzi z miasta powiatowego (ale już tam nie mieszkająca) jestem w stanie w to uwierzyć, przynajmniej w sporą część opisu
Przeniosłem się na SOR z miasta wojewódzkiego do zabitego dechami miasta powiatowego. Hajs mniejszy, ale spokój ogromny, warunki pracy bardzo przyjemne. Z ciężkie dyżury miałem może z dwa, pacjent na mnie czekał z