Nie udzielam się na #blackpill, ot czytam sobie posty czasem. Jestem w różnych grupach podróżniczych i zauważyłem pewną prawidłowość. Polka dwojga nazwisk, ot mariaż często humorystyczny np. Anna Gołąb-Urabubanga ( nazwisko zmyślone) i odrazu zapala się redfalg. Patrzysz na fejsa zdjęcia jej samej z bombelkiem, bombelek oczywiście tak trochę jak orc pvp level 1. Pana Urabubanga brak ¯\(ツ)/¯ plus jakieś tam wysrywy, oczywiście jest piorun i gwiazdki, plus nawalone
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach