#anonimowemirkowyznania
Byłam z jednym "wykopkiem". Facet był tak przesiąknięty stereotypami i miał zamkniętą zamkniętą głowę, aż przykro. Żył we własnej bańce, którą sobie wyimaginował. Wiecznie k---a zmęczony, zero chęci na cokolwiek, a to zły dzień, a to księżyc w złej fazie. Gardzi ludźmi gorszymi od siebie, bo w jego mniemaniu jest lepszy od innych, a tak na prawdę pod płaszczykiem chowa swoje żale i kompleksy. 12h snu dziennie, gierki i brak pracy. Który to już rok studiów? Każda rozmowa, pomoc kończy się smakiem goryczy. Nie pozdrawiam XD I zanim TY, #niebieski uznasz to za cios wymierzony właśnie w ciebie, albo weźmiesz to personalnie, TO rozsiądź się wygodnie w foteliku. Nie twierdzę, że wykop jest ugrupowaniem zjebów. Mimo tej utopii, znajdzie się pewnie jakiś sympatyczny Mirek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#anonimowemirkowyznanie #pokojidobro

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Od kiedy jestem na wykopku 2 lata, poznałem nowy profil psychologiczny ludzi - takiego przegrywizmu, braku ambicji i szacunku do czegokolwiek, frustracji i wylewania żali na wszystko, kompleksów i słabej psychiki, nie zauważyłem jeszcze nigdzie indziej w życiu realnym ( ͡º ͜ʖ͡º)

Nie ugolniam też.. Są tu normalne osoby, ale ich bardziej już traktuje jako wyjątek a nie regułę :)
  • Odpowiedz