Jak tam Mirki, zrobił już któryś jakiś dobry uczynek dzisiaj?

Przed chwilą byłem w Lidlu podczas przerwy. Wchodzę już do auta i chce ruszać do bazy, bo zgłoszenia już porobione, a tu mi w okno chłop puka. Patrzę chwilę i widać, że zaniedbany, ale nie jakiś jeszcze taki chamski żul.
Myślę sobie - #cebule na wódę się skończyły i będzie coś wymyślał.

Uchylam okno a tam
- Wie Pan, dzisiaj dzień matki,