Natknąłem się właśnie na wpis o braku szacunku do starszych osób w naszym kraju i naszły mnie przemyślenia. Dlaczego młodym wpaja się szacunek akurat do STARSZYCH osób? Dlaczego nie ogólnie do drugiego człowieka, tylko wymienia się szczególnie starszych? Czy to, że Stefan ma w dowodzie rok urodzenia 1955 sprawia, że mam mieć do niego większy szacunek niż do Jacka urodzonego w 2013? Może i Stefan zrobił w 1983 zdjęcie stopy Jana Pawła