Piotr Kozłowskl:Gazeta Wyborcza:„Upada lotnictwo Straży Granicznej” „Sprzęt przy newralgicznej granicy z Białorusią powinien być dostępny przez siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. A teraz komendant bierze rozpiskę i mówi: Od poniedziałku do środy nic minie lata. Mogę złożyć zapotrzebowanie na czwartek i piątek, a później znowu przerwa. Ostatnie osiem lat zmarnowano. Nie kupowano nowego sprzętu, nie szkolono ludzi, nie inwestowano w nabór. Dziś lotnictwo w Straży Granicznej doprowadziliśmy niemal do
  • Odpowiedz