Ej, mirasy, czy wy też uważacie, że #polityka przypomina takie dosyć duże liceum, ewentualnie uczelnię (ale na wzór tych amerykańskich)? Są jakieś obozy, sojusze, wrogowie, każdy ma jakieś swoje plany, przeciwnikom podkłada się świnie albo skunksy, plotking również działa mocno głównie via twitter, gdzie dotychczas niekwestionowanym bossem był Radek. No serio, sytuacja jak z jakiejś pseudokomedii pseudoromantycznej, wyrównać tym wszystkim politykom wiek na poziomie ~22 lat, podmienić ogólne poglądy na jakieś takie