Wszyscy się śmieją z "nastoletniej klasy premium", ale w mojej ocenie jeśli masz dostęp do egzemplarza z pewnych rąk to jest to naprawdę fajna opcja. Od 3 lat jeżdżę Audi S6 z 2000 roku. Auto ma już ponad 20 lat. W środku właściwie wszystko co może być potrzebne - klima, webasto (można zaprogramować albo odpalić z pilota), dach solarny ładujący aku i napędzający wentylatory, żeby przewietrzały auto w upał. Oczywiście elektryczne skórzane
@mbasasello: bo to trzeba odróżnić stare i zajechane premjóm od starego ale utrzymanego w dobrym stanie i należycie serwisowanego XD a że tych pierwszych jest więcej to stąd ta zła sława starego premium ( ͡° ͜ʖ ͡°)- inna sprawa że obeecne wykończenie aut i ich potencjalna żywotność to jest jakaś kpina i stary golf 2 zdąży nakręcić drugi milion a nowe się
  • Odpowiedz
@mbasasello: akurat dziś miałem pisać podsumowanie decyzji o A6 4.2 z 2000r, jakieś 2 msc temu i kilka k km zrobione. W zasadzie w skrócie to można powiedzieć to co napisałeś wyżej. Kupiłem jako na dojazdy do pracy, a jeżdżę i służbowo
  • Odpowiedz