Kojarzycie tego gościa? To A.J.Jacobs. Facet wpadł na pomysł eksperymentowania ze swoim życiem i ludźmi, wcielając w życie takie pomysły jak m.in. żywienie się tylko w McDonaldzie (wyniki pogorszyły mu się tak tragicznie, że szybko z tego zrezygnował). Przez rok żył w dosłownej zgodzie z 700 zalecaniami biblijnymi (zapuścił brodę, rzucał kamieniami w "cudzołożników" całujących się na ławkach w parku etc.), potem przybrał tożsamość sławnego aktora, żeby móc śledzić swoje ego i inne (wydał książkę "My Experimental Life", niestety nie ma jej jeszcze w polskim przekładzie). No i cholernie mnie tym zaciekawił. Życie mamy jedno, większość z nas żyje odtwórczo, nawykowo...może warto byłoby się tym zabawić? No więc #oswiadczenie

Też postanowiłam poeksperymentować i w ramach swoich noworocznych deklaracji postanowiłam odbyć kilka takich eksperymentów. :D
Rzeczy / doświadczenia / zabawy, których chciałabym spróbować, to:
- przynajmniej miesiąc na #dietaintuicyjna (zaczęłam wczoraj, w weekendy pewnie będzie mi się to wysypywało, no ale zobaczymy),
- miesiąc jednego zadania (mam kilka dużych pomysłów, które wloką się już za długo, bo albo odkładam je w nieskończoność, albo zajmuję się wszystkim jednocześnie, a nic nie posuwa się na przód. Rzecz ma polegać na tym, aby każdego tygodnia/dnia skupiać się i pracować wyłącznie nad jednym z nich.)
nvmm - Kojarzycie tego gościa? To A.J.Jacobs. Facet wpadł na pomysł eksperymentowania...

źródło: comment_TEsAwaFi1PJ53prNzmS9F9iJ2vWjYjVh.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach