#lekarzedusz Chciołeś @ElCidX: wiedzieć, ino cierp. Do podrywu nie dodaje, bo słabe do tego. W sumie jakoś ta część do opisania jest ciężka do ciekawego przedstawienia.


Siedziała tam. Podszedłem. Spytałem, jakgdyby udając obcego, czy miejsce obok jest wolne i czy mogę się dosiąść. Wstała milcząc, a oczy jej załzawiły. Rzuciła mi się na szyje. Od ręki znów byliśmy parą, omijając okres "poznawczy". Jedynie tego dnia było trochę niezręcznie, no bo cóż...