Kurde mircy jebłem się spać wstaje po 4h i mam wyśniony zarys fabuły książki - wreszcie po tylu latach coś co może być absolutnym hitem. Mimo, że rynek science fiction jest nasycony i oklepany to czegoś takiego nie grali. Przeczytałem kilkaset opowiadań i książek sci-fi w swoim życiu i nie przypominam sobie zeby ktoś wpadł na to co mój #!$%@? umysł podczas snu.

Mam w swoim dorobku kilka opowiadań które gdzieś tam