Powiem Wam, że niektóre biblioteki naukowe to takie #januszenaukowegobiznesu Szukam artykułu, znajduję go w tej bibliotece, po czym kopiuję tytuł dopisuję pdf i w google (lub google scholar) i docieram do punktu docelowego. Co ciekawe czasem te artykuły znajduję bezpośrednio na stronach ww ich autorów, pełne i z możliwością darmowego ściągnięcia :)