Żaba spojrzała prawdzie prosto w oczy
Była tak duża, że nikt jej już nie przeoczy
Z rybą na plecach skakała po drzewach
W teleranku raz była, ta krzywa kostrzewa
Wypchana
#jagniepisze
Była tak duża, że nikt jej już nie przeoczy
Z rybą na plecach skakała po drzewach
W teleranku raz była, ta krzywa kostrzewa
Wypchana
#jagniepisze
Kot dobijał się do okna, nic się nie wyspała
Mleko skisło i wybuchło, nie ma płatek. Wstałem - zapłakana.
Dziś podniosę dumnie czoło i jej powiem: czas rozstania
Ona? Nie istniała
Ała