Moje popieprzenie jest jednak znaczne... Dzisiaj jakoś tak rozmyślając o czyichś urodzinach pomyślałam sobie, że ja wiele dat urodzin znajomych pamiętam i sama siebie zapytałam "ile właściwie?". Toteż wzięłam kartkę i zaczęłam zapisywać daty urodzin i osoby im odpowiadające. Przy okazji numery rejestracyjne samochodów, które też pamiętam, numery telefonów itp.. Nie zastanawiałam się w zasadzie, tylko pisałam to co z miejsca pamiętałam.
@kostniczka: Ja czasem jak miałam się nauczyć wiersza na pamięć, to nagrywałam swój głos czytając dany wiersz i potem tego słuchałam - szybko bardzo pamiętałam.
Wyszło mi, że pamiętam bez problemu:
23 rejestracje samochodowe (+
@kuki_1988: ja to tylu ludzi nawet nie znam xD