Ekspert ze mnie żaden w temacie, ale moge wam powiedzieć i podzielić się tym co sam przeżyłem i przechodze odnośnie zrzucania balastu z mięśnia piwnego. Sama dieta #!$%@?. Bo człowiek podietuje, odmawia sobie wielu rzeczy i ogólnie jest #!$%@?. Chodzi tylko #!$%@?, że czegoś tam zjeść nie może.
Wiem. Kiedyś próbowałem wielu. I zawsze kończy się tak, że sie troche zrzuci, człowiek potem
@Grepokk: aaa to jestes hejt reader? Czytasz wszystko zeby hejtowac, ale czytasz.
Dobrze, dorzuce reklamy na bloga to jescze zarobie na tobie. Czytaj, czytaj, niech dupa kiśnie. A ja ide do basenu utopic smutki bo mr proper mnie hejtuje.
Hejtuj, hejtuj. I komentuj.
A tak serio, to nie czaje hejt readowania. To jakby z twojej perspektywy żrec dzien w dzien gowno tylko po to zeby marudzic ze nie smakuje.
Tak dla odmiany, bez buludópy.
Ekspert ze mnie żaden w temacie, ale moge wam powiedzieć i podzielić się tym co sam przeżyłem i przechodze odnośnie zrzucania balastu z mięśnia piwnego. Sama dieta #!$%@?. Bo człowiek podietuje, odmawia sobie wielu rzeczy i ogólnie jest #!$%@?. Chodzi tylko #!$%@?, że czegoś tam zjeść nie może.
Wiem. Kiedyś próbowałem wielu. I zawsze kończy się tak, że sie troche zrzuci, człowiek potem
źródło: comment_eMJTbBj7kJGMKgkXXuumIXXy9AcmS3vL.jpg
PobierzDobrze, dorzuce reklamy na bloga to jescze zarobie na tobie. Czytaj, czytaj, niech dupa kiśnie. A ja ide do basenu utopic smutki bo mr proper mnie hejtuje.
Hejtuj, hejtuj. I komentuj.
A tak serio, to nie czaje hejt readowania. To jakby z twojej perspektywy żrec dzien w dzien gowno tylko po to zeby marudzic ze nie smakuje.