Chciałem się tu wyżalić, chciałem też prosić o motywację czy wsparcie, ale zamiast użalania się nad sobą w końcu wziąłem się za siebie. Obecnie jestem lekki #przegryw, bo pogrążyłem się w czymś w rodzaju depresji, ale czas to wszystko naprawić od podstaw. A największym motorem do działania jest to, że mimo mojego #!$%@? są ludzie bliscy, którzy nadal mnie wspierają oraz we mnie wierzą. Dla nich warto się podnieść
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach