Wczoraj na stancji benzynowej w Ingolstadt, spotkałem takie cudeńko. Właściciel niestety nie mówił po angielsku, a ja po niemiecku ale i tak się dogadaliśmy :D z tego co zrozumiałem pod maską 2.0 JTDm "gemacht" czyli z pewnością miał na myśli podniesienie mocy. Nie powiem dwie 159 (moja i jego) w królestwie Audi to rzadki widok :D Osobiście bardzo mi się podoba taki rodzaj "zrobienia" auta, nic nie jest przesadzone (ew. te naklejki
Osobiście bardzo mi się podoba taki rodzaj "zrobienia" auta, nic nie jest przesadzone (ew. te naklejki
@kzrr: poprawiłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)