Pan Foliator odleciał, poczytajcie!

Wniosek jest prosty: nawet jak nie da się uniknąć chorowania to nie warto starać się chorować kolejny i kolejny raz. Z kolejnymi próbami będzie tylko gorzej i wykazują to dane. Ryzyka powikłań przy kolejnych przejściach COVID-19 rosną, a rozwalone płuca, układy pozapłucne w tym zaburzenia wymienione wyżej są nawet wielokrotnie częstsze w przypadku reinfekcji. To jest ta niby normalność, w którą celujemy? Społeczeństwo wymagające rehabilitacji i leczenia powikłań? Taki jest nasz pomysł na okres jednego wielkiego comba kryzysów? Że niby chorzy ludzie sobie z kryzysami lepiej radzą? Brzmi jak skuteczny plan, by się udało.

Fakty są proste: ponowne chorowanie nie jest lżejsze, będzie nas po prostu powolutku zamieniać w coraz bardziej schorowane społeczeństwo, wymagające medycznej opieki. Ten "rachunek" będzie tylko rósł, a koszt utrzymania tej sytuacji będzie niemożliwy do uregulowania. Niestety. Jedyne co tym osiągniemy w dłuższym terminie czasu to całkowite zatkanie systemu ochrony zdrowia i kilkukrotne wydłużenie kolejek do specjalistów.


I dał też link do badań.
@hansschrodinger: to badanie też jest jakieś wątpliwe, mam uwierzyć że 5 milionów ludzi nie zachorowało na kowida?

There were 257,427 cohort #!$%@? with first SARS-CoV-2 infection and 38,926 #!$%@? who had SARS-CoV-2 reinfection (two or more infections); 5,396,855 #!$%@? with no record of positive SARS-CoV-2 infection
  • Odpowiedz