#anonimowemirkowyznania Cześć Mirasy Prowadzę własny biznesik w branży fmcg. Jak to w handlu, zima gorzej lepiej latem. Myśle by zamknąć to w cholerę i pójść na etat, jako kierownik jakiegoś sklepu wielkopowierzchniowego. I tu moje pytanie. Czy warto tracić zarobki rzędu 10k netto w sezonie i 6k w zimę (mówię o kwocie odkładanej na konto jako oszczędności) pracując po 10-13h 6 dni w tyg, czy zacząć od początku u kogoś za te
myślałeś o przeskalowaniu biznesu w dół? Nie znam za bardzo tej branży, ale może przy zmniejszeniu obrotu i zysków, udałoby się skrócić czas pracy.
@pan_warell: to tak nie działa wręcz jest odwrotnie - albo idziesz na pełnej - tyle ile możesz albo giniesz :/ w dzisiejszych czasach nie da się małą łyżeczką
Cześć Mirasy
Prowadzę własny biznesik w branży fmcg. Jak to w handlu, zima gorzej lepiej latem. Myśle by zamknąć to w cholerę i pójść na etat, jako kierownik jakiegoś sklepu wielkopowierzchniowego. I tu moje pytanie. Czy warto tracić zarobki rzędu 10k netto w sezonie i 6k w zimę (mówię o kwocie odkładanej na konto jako oszczędności) pracując po 10-13h 6 dni w tyg, czy zacząć od początku u kogoś za te
@pan_warell: to tak nie działa
wręcz jest odwrotnie - albo idziesz na pełnej - tyle ile możesz albo giniesz :/
w dzisiejszych czasach nie da się małą łyżeczką