#anonimowemirkowyznania
Kurde, pół życia wychowana w katolickiej rodzinie. Wyjazd do nowego miasta, pierwsza praca i cyk, z nowym lokatorem pykło. Pierwszy związek, seks. Wspólne mieszkanie kilka lat, najpierw że znajomymi, później sami. Seks niby był ok, ale nigdy nie czułam tego czegoś, chyba nadrabiałam sobie tym, że serio go kochałam. I tłumaczyłam niskim libido. Ale nie pykło, jednak doszliśmy do wniosku, że jesteśmy że sobą z braku laku, seks był słaby, a