#anonimowemirkowyznania Mirki, sytuacja dość #!$%@?. Popiłem jednego dnia, a kolejnego miałem jechać. Pech chciał, że przy wyjeździe z osiedla nie zatrzymałem się na stopie przez co ściągnęły mnie bagiety, dosłownie 200 metrów od mieszkania. Pierwsze dmuchanie około 1,2. Problem jest taki, że wyjeżdżając sprawdziłem się alkomatem, który wskazywał już poniżej 0,2. Zawyżony wynik wynikał z tego, że przed wyjazdem przepłukałem usta płynem do płukania ust, a do tego inne czynniki jak na
@AnonimoweMirkoWyznania: Pójdzie to do sądu, stracisz godzinę czy dwie na jedną lub dwie rozprawy jeśli sąd będzie chciał opinię lekarza i wsio. Nic ci się nie powinno stać. Skonsultuj się z kimś bo policjantów debili trzeba dojechać, a tobie niech płacą odszkodowanie za stracony czas.
Jak komuś w ciągu 30 minut zszedł alko z 1.2 do 0.1 promila to sytuacja jest oczywista
Mirki, sytuacja dość #!$%@?. Popiłem jednego dnia, a kolejnego miałem jechać. Pech chciał, że przy wyjeździe z osiedla nie zatrzymałem się na stopie przez co ściągnęły mnie bagiety, dosłownie 200 metrów od mieszkania. Pierwsze dmuchanie około 1,2. Problem jest taki, że wyjeżdżając sprawdziłem się alkomatem, który wskazywał już poniżej 0,2. Zawyżony wynik wynikał z tego, że przed wyjazdem przepłukałem usta płynem do płukania ust, a do tego inne czynniki jak na
Jak komuś w ciągu 30 minut zszedł alko z 1.2 do 0.1 promila to sytuacja jest oczywista