Mirasy ! Jako, ze moim postanowieniem noworocznym jest przeczytanie 50 książek chciałbym to połączyć z innym challengem, a mianowicie nofapem. Zakaz dotykania ogóra w innych kwiestach niż oddawanie moczu, chyba że ukończe te 50 książek. Liczę na to, że polecicie mi jakieś ciekawe pozycje. Zasady: - literatura z zakresu nauki ścisłe, słowniki, ksiązki telefoniczne itd odpadają, erotyka/ popularnonaukowe mogą być. - książka liczy się od 150 stron do max 600 - mirasowi
Idz w jakosc a nie ilosc. Znam kogos, kto czyta jakies 20 ksiazek miesiecznie, ale wszystkie to "powiesci obyczajowe", czyt. romansidla. Tak na marginesie to ja nie wiem jak ci ludzie to pisza, bo widzialem eczytnik tej osoby i jeden autor potrafi 50 ksiazek matrzaskac ( ͡°
@Tylko_Seweryn: polecam "Światło, którego nie widać" Anthony Doerr (piękna powieść) "Hobbit" Tolkena (przygodowa, klasyka) , "Limes inferior" Zajdela (nowe spojrzenie na klasy społeczne), "Sapiens. Od zwierząt do bogów" Harari (pełna ciekawostek to opowiadania przy piwie i dobrze się czyta), "Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął" Jonas Jonasson (polecam audiobook, który czyta Artur Barciś - śmiałam się na głos)
- literatura z zakresu nauki ścisłe, słowniki, ksiązki telefoniczne itd odpadają, erotyka/ popularnonaukowe mogą być.
- książka liczy się od 150 stron do max 600
- mirasowi
@Tylko_Seweryn:
To jak go bedziesz myl ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Idz w jakosc a nie ilosc. Znam kogos, kto czyta jakies 20 ksiazek miesiecznie, ale wszystkie to "powiesci obyczajowe", czyt. romansidla. Tak na marginesie to ja nie wiem jak ci ludzie to pisza, bo widzialem eczytnik tej osoby i jeden autor potrafi 50 ksiazek matrzaskac ( ͡°