Przelom lat 80/90. Przeprowadzilem sie z rodzicami ze wsi do Gdanska wielkiego miasta. Jako nastolatek mialem okres buntu, wiec punkowalem ostro. Dzielnica to Stogi. W pierwszych dniach pobytu wychodzilem na ulice w rumunach z jedna czerwona sznurowka, druga biala, w koszulce sex pistols, czerwonych spodniach z dziurami i oklapnietym irokezem na lbie. Pojecia nie mialem o animozjach subkultur, w koncu bylem ze wsi. Po czasie okazalo sie, ze Stogi, to dzielnica skinheadow.
Kurde, dla kogoś urodzonego w '98 to jest to niewyobrażalne ;D Nauczyciel od matmy co chodził do tego samego liceum co ja mówił mi kiedyś że często z kolegami musieli tłuc skinów bo po prostu wpadali na nich jak wracali do domu.
Pojecia nie mialem o animozjach subkultur, w koncu bylem ze wsi. Po czasie okazalo sie, ze Stogi, to dzielnica skinheadow.
https://www.facebook.com/kibicowskielata90te/posts/465071976938484
Kurde, dla kogoś urodzonego w '98 to jest to niewyobrażalne ;D
Nauczyciel od matmy co chodził do tego samego liceum co ja mówił mi kiedyś że często z kolegami musieli tłuc skinów bo po prostu wpadali na nich jak wracali do domu.
ja to w wieku nastoletnim z kolegami w planszówki graliśmy a ty organizowałes raidy na skinów xD