@LoginDla: Facet obezwładniający dwóch napastników widać, że wydaje w pewnym momencie polecenie koledze, żeby dzwonił jak się później okazuje po policję, więc domniemywam, że nie wzywałby jej gdyby to on był prowodyrem zajścia i miał coś na sumieniu. Pomimo jego przewagi myślę, że "kolega" zza biurka i drugi stojący obok mężczyzna który chyba dubluje połączenie na komisariat mogliby chociaż poudawać, że asekurują faceta próbującego utrzymać dwie osoby na ziemi, dosiąść