"To jest Duncan pies do pracy z cukrzykiem. Alarmuje właściciela trącając nosem gdy wyczuje niebezpieczną zmianę poziomu glukozy. Jego inną reakcją na to jest przynoszenie soku właścicielowi jak są w domu (tak został wyszkolony). Raz uratował życie właścicielowi gdy ten miał niedocukrzenie i nie mógł wstać. Duncan przyniósł mu sok i pan mógł wyrównać poziom glukozy."
PS. znam takie sytuacje z autopsji np. jadąc z takim cukrzykiem samochodem. Na szczęście nic się nie stało. Pamiętajcie że jak ktoś wygląda sennie wolno gada itp. to nie koniecznie jest nawalony tylko może mieć cukrzycę i nawet bywa że nie ogarnia co się dzieje lub jego stan osłabia alarmowanie o sytuacji inne osoby.
PS. znam takie sytuacje z autopsji np. jadąc z takim cukrzykiem samochodem. Na szczęście nic się nie stało. Pamiętajcie że jak ktoś wygląda sennie wolno gada itp. to nie koniecznie jest nawalony tylko może mieć cukrzycę i nawet bywa że nie ogarnia co się dzieje lub jego stan osłabia alarmowanie o sytuacji inne osoby.
Pieski są wspaniałe