Jestem typowym stulejarzem spędzającym całe dnie w piwnicy. Oczywiście brak jakichkolwiek znajomych,zakola, nadwaga, jedyny wzrost 190cm, nigdy nie dotykałem dziewczyny, nie rozmawiałem (mama się nie liczy) a w szkole jestem typowym śmieciem i pośmiewiskiem. Natomiast podoba mi się taka jedna dziewczyna, jest rok młodsza, zapewne i tak nie mam żadnych szans z moją mordą 0/10 ale jak mam do niej zagadać? Powiem siema i rozmowa sama się potoczy? :( Dajcie jakąś radę
@przegryw_motzno: Jak problemy w szkole, to jedyna recepta to pokazać im od czego są pięści. #!$%@?ć takie ścierwa, co ludzi bez powodu obrażają i się sapią bo ''hehe mogą''.
Natomiast podoba mi się taka jedna dziewczyna, jest rok młodsza, zapewne i tak nie mam żadnych szans z moją mordą 0/10 ale jak mam do niej zagadać? Powiem siema i rozmowa sama się potoczy? :( Dajcie jakąś radę