Ja pierdykam, szukanie mieszkania do kupna we #wroclaw to jest katorga. Sami kurna Janusze sprzedaży, topografii miasta, 10 razy gorsi niż Mirek Handlarz. "Panie, student płakał jak się wyprowadzał" powinni mówić jeszcze na koniec, to by dopełniło obrazu.
Perełki z ostatnich kilku dni: - Wysyłam zapytanie o mieszkanie, w odpowiedzi dowiaduję się że "właścicielka się rozmyśliła, bo ma kredyt we frankach i jej się teraz nie pyli sprzedawać" - - Mieszkanie będzie ciężko obejrzeć, bo mieszkają tam lokatorzy, z którymi jest "utrudniony kontakt" - W odpowiedz od brokera na podesłanie mieszkań do 300 tyś zł otrzymałem listę 12 lokali, z których 11 kosztowało powyżej 350 tyś zł
Perełki z ostatnich kilku dni:
- Wysyłam zapytanie o mieszkanie, w odpowiedzi dowiaduję się że "właścicielka się rozmyśliła, bo ma kredyt we frankach i jej się teraz nie pyli sprzedawać" -
- Mieszkanie będzie ciężko obejrzeć, bo mieszkają tam lokatorzy, z którymi jest "utrudniony kontakt"
- W odpowiedz od brokera na podesłanie mieszkań do 300 tyś zł otrzymałem listę 12 lokali, z których 11 kosztowało powyżej 350 tyś zł