Kochani ❤️, pisze bo się mega wkurzyłem! Od tygodnia zbieram na chemioterapię dla ciezko chorego człowieka i udało mi się zebrać 1300 zł, a właśnie patrzę że kolega na ranną nogę kotka zebrał prawie 5 koła. Nie mówię że nie należy ratować kotków, ale tu chodzi o życie czlowieka. Wiem, że człowiek mniej słitaśny od kotka, ale!... :-( Zbierałem na FB, ale mam chyba shadowbana za komentarz (błahy i żartobliwy!) o pewny
pocieszak