5 rano, chce jechać do pracy a tu znowu jakiś zidiocialy sąsiad przebił mi oponę. Trzeci raz w miesiącu! Na dodatek śruba się zapiekła, klucz się wygiął i żeby wymienić koło muszę czekać na otwarcie Castoramy a w pracy na żądanie. Już nie mam siły. Na początku myślałem, że dwie gumy w ciągu tygodnia pod domem to pech, ale teraz już wiem, że nie. A tylko zaparkowałem w wolnym miejscu pod klatką.
- konto usunięte
- konto usunięte
- konto usunięte
- konto usunięte
- mrk79
- +402 innych
Dzięki uprzejmości jednego Mirka zobaczyłem o co cała afera...
Ale wy jesteście posrani xD
Następne #wgw tylko w burkach xD