#anonimowemirkowyznania
Nie wiem już co zrobić, żeby znaleźć dziewczyne :( Tak bardzo się staram
-zacząłem biegać jak mówiliście
-chodziłem na siłownie
-kazaliście znaleźć sobie hobby to znalazłem chyba idealny na wyrywanie lasek- trenuje futbol amerykański
-zmieniłem prawie w całości swoją garderobe teraz chodzę w fajnych ciuchach, interesuje sie modą
Nie wiem już co zrobić, żeby znaleźć dziewczyne :( Tak bardzo się staram
-zacząłem biegać jak mówiliście
-chodziłem na siłownie
-kazaliście znaleźć sobie hobby to znalazłem chyba idealny na wyrywanie lasek- trenuje futbol amerykański
-zmieniłem prawie w całości swoją garderobe teraz chodzę w fajnych ciuchach, interesuje sie modą
Ostatnio wymyśliłem jak można by pomóc przegrywom wszelkiej maści i zastanawiam się czy nie odkryłem czegoś rewolucyjnego. Jak wszyscy dobrze wiemy #przegryw głównie zaczyna się w głowie i beznadziejnym myśleniu o sobie, niskiej samoocenie itp. Ale co jeśli takiemu przegrywowi wymazać wszystkie wspomnienia i zrobić hard reset mózgu a następnie karmić go bajeczkami o jego wyjątkowości? Bombardować tekstami typu: jesteś wyjątkowy, dasz rade, poradzisz sobie z każdym problemem, wtłaczać na sile do głowy takiemu przegrywowi takie teksty i zbudować sztuczną pewność siebie. Myśle że takie coś dałoby rade i pomogło milionom osób na świecie.
Kolejnym moim pomysłem jest utworzenie różnych grup przegrywów. Na początek można by podzielić społeczeństwo . na 2 grupy - normictwo i stulejarzy(zarówno damskich i męskich). Oczywiście jest to konieczne ponieważ różowe przegrywy i tak ciągnęłoby do normickich niebieskich a męscy przegrywy wymarli w szybkich tempie.
Tak wiec tworzymy kilka grup przegrywów - mega przegrywy, przecietne przegrywy, słabe przegrywy itp. Oczywiście w każdej grupie byliby samece ALPHA-BETA czyli najmniej przegrane przegrywy spośród wszystkich - i na tych przegrywów leciałoby 80-90% różowych przegrywów. Oczywiście im więcej takich grup tym lepiej ponieważ duża czesc przegrywów ALPHA-BETA miałaby różowe paski.