Mam brata 8 lat, idiota nie potrafi czytać, jako jedyny próbuje go tego nauczyć, bo matka dawno machnęła na to ręką, jedyne co robi w tym kierunku, to wyzywanie nauczycielek, że nie potrafią jej biednego syna niczego nauczyć XD Podczas gdy sama wychowała kalekę, który od przyjścia do domu od razu rzuca torbę w kąt i bierze do rąk telefon czy pada i tak wyglądały cały dzień xD Teraz chodzi z nim po jakichś poradniach, szukając winy u nauczycielek lub w jakiejś n----------j chorobie swojego syna xD
Ogólnie synek to porażka, 2-3 razy coś spróbuje i jak mu nie wychodzi to się foszy i idzie ryczeć do kibla trzaskając drzwiami bo nie potrafi przeczytać słowa "wanna" xDD
#skoki