#danielmagical "mamus, nic sie nie martw, sa pieniazki, oplace ci najpiekniejsze mieszkanie" (mija 20 minut) "mamo, ale wiesz, ze tylko przez pol roku ci pomoge, a potem musisz sie ogarnac?" (Kolejne 20 minut) "mama nie rozumie, ze moge im oplacac przez trzy miesiace cos"
#danielmagical zadne oficjalne pismo nie przyszlo, wszystkiego dowiedzieli sie przez telefon, na prawnika 150 zl szkoda. Moze cala sprawa potrwa pare miesiecy, moze i rok, ale przy r--------m kiblu juz do konca swoich dni na mieszkaniu beda siedziec, bo ani jednej plytki juz nie poloza:)
#danielmagical alez to jest piekne, daniel siedzi o 10 rano przy 6-paku i mowi "jak sie z jackiem nie ogarniecie i dalej bedziecie pic..." zapominajac, ze jego kariera to rozpijanie rodziny za 3 zl
#danielmagical Zanim wybuchl boom na torunskich pato streamerow nigdy sie youtube interesowalem, ale teraz sie dziwie, ze nie pokazuja jakiegos geo pochodzenia subow/lapek itp. Gowno to teraz znaczy, kupowanie kwitnie w najlepsze, ale tak przynajmniej byloby widac, ze polowa lapek takiego rafoniksa jest z jakiegos pakistanu czy innych chin. A moze jest cos takiego?
#danielmagical Fajnie jest obserwowac fakt, ze niby mala torunska wytwornia filmowa, a problemy jak w hollywood. Zaczelo sie od malych, niezaleznych filmow i wiernej widowni. Filmy poszly w eter, zleciala sie widownia i pojawil sie kasiasty producent. Przez moment wszystko pieknie, az w koncu producent zaczyna ingerowac w obsade. Minie miesiac i miejsce seby zajmie jakis "utalentowany" siostrzenic unko, ktoremu wujek chcialby kariere ustawic
#danielmagical Jak na koncu okaze sie, ze ekipa torunska handluje towarem i sobie elegancko piora kase donejtami, ktore sami wplacaja, to scenariusz moze i w hbo czy netflix zrealizuja
#danielmagical ale on musi miec jakis pseudo z d--y sukces w glowie nonstop. "Jest 23, wielu streamerow juz nie streamuje, a my jedziemy dalej, uuuuuuuu"
@miknan: niby ktoś przyszedł do grubego po adrez Łysego, gruby przekazał info na streamie że Rekin Biznesu sprzedał jakiemuś małolatowi d---i, następnie wyszedł i nie wrócił