Jeśli chodzi o wynik wojny na Ukrainie, to najistotniejsze nie jest to, czy Ukraina wygra. Jakiekolwiek byśmy przyjęli kryterium zwycięstwa oraz jakkolwiek źle by nie brzmiało to stwierdzenie. Wiadomo, że z moralnego punktu widzenia, byłoby idealnie, gdyby Ukraina wygrała. Jednak najważniejsze jest co innego: Rosja musi wyjść z tego konfliktu tak pokiereszowana, żeby, niezależnie od tego, co zajmie, a czego nie zajmie, bilans ataku był ujemny. I to mocno ujemny. To będzie

the_good_guy











