Kiedyś na Wekopie, czyli polskiej ojczyźnie memów i dyskusji, mieszkał użytkownik o niezwykłym nicku - Szlugens. Był to człowiek niezwykle tajemniczy, który przemierzał zakamarki internetu, zostawiając za sobą ślady swojej obecności.
Szlugens był znany ze swojej erudycji i błyskotliwego dowcipu. Jego komentarze na forum wzbudzały salwy śmiechu i długie dysputy. Niewielu wiedziało, kim tak naprawdę jest Szlugens. Był on jak dym, ulatniający się w sieci, pozostawiający za sobą tylko pamięć o swojej
@zycia_cud: Oj, pan nieświadomy. Oczywiście, że nie trolla, posiadanie nazwy użytkownika nawiązującej do homseksualnej serii to nie jest troll, bo w końcu to homoseksualny tag.