9 listopada zaparkowałem swoje leciwe auto pod pewną apteką, dwa bloki niżej niż zazwyczaj. Przeprowadziłem się dwa miesiące temu w nowe miejsce, sąsiadom się kłaniam, raczej się do mnie już przyzwyczaili.
Auto stało sobie trzy dni - 11 listopada wsiadłem w nie, by jechać kupić coś do picia na stację benzynową i moim oczom ukazało się przerysowanie drzwi kierowcy i pasażera, po całej długości drzwi. Rysy
Też kiedyś miałem problem z Policją. Miałem świadka (którego i tak nie przesłuchali bo po co) miałem zdjęcie auta które uderzyło w mój samochód i oni nic nie moga zrobić ! Mieli zabezpieczyć monitoring inny nie zrobili tego, ich monitoring teoretycznie był zepsuty. Dostali wszystko na tacy i dalej nic z tym nie zrobili. Przesłuchali kobiete która to zrobiła nie przyznała się do tego. Dwa tygodnie pozniej napisali mi pismo ze jak
9 listopada zaparkowałem swoje leciwe auto pod pewną apteką, dwa bloki niżej niż zazwyczaj. Przeprowadziłem się dwa miesiące temu w nowe miejsce, sąsiadom się kłaniam, raczej się do mnie już przyzwyczaili.
Auto stało sobie trzy dni - 11 listopada wsiadłem w nie, by jechać kupić coś do picia na stację benzynową i moim oczom ukazało się przerysowanie drzwi kierowcy i pasażera, po całej długości drzwi. Rysy
źródło: comment_rRbkodRRzMr0aYL8F5p7LXadIUdaG2t2.jpg
Pobierz