Ludzie, nie szuka ktoś może psa do domu? Jakiś s-------n wyrzucił na osiedlu koło mnie psa, bardzo fajny i zadbany (jeszcze...) pies. Przyjacielski, chętnie przychodzi i jest bardzo grzeczny. Jest na tyle przyjacielski że nawet psy sąsiedzkie i moje na niego nie szczekają. Wyglada na psa domowego/miejskiego. Dość duży, w typie wilczura, sięga do pasa mniej więcej. Jak się z nim rozmawia to odpiskuje żałośnie. Szkoda mi go bardzo, dobre psisko widać, ale mam już trzy i nie dam rady mieć czwartego. Może ktoś byłby chętny? Okolice Tomaszowa Mazowieckiego/ woj. łódzkie.
Jak się z nim rozmawia to odpiskuje żałośnie.
Szkoda mi go bardzo, dobre psisko widać, ale mam już trzy i nie dam rady mieć czwartego.
Może ktoś byłby chętny?
Okolice Tomaszowa Mazowieckiego/ woj. łódzkie.
Nie