jarrro
@tarcamion: Przesłanie jest nad wyraz proste. Chodzi o to, że ludzie bardzo często, podobnie jak Adrian, usiłują udawać kogoś kim naprawdę nie są. Zatracają siebie, wrzucają maskę i grają w "betonowym teatrze" role które nie zostały dla nich napisane. Nawet najgroźniejszy pener na całym osiedlu mógł kiedyś też być takim wrażliwym Adrianem, lecz wpływ otoczenia zamienił go w bezmózga, którego jedynym "atutem" jest agresja. Przemoc rodzi przemoc.