Witajcie, planuje sie przeprowadzic do Krakowa, to najwieksze miasto w moim rejonie zamieszkania ale slyszalem bardzo niepochlebne opinie o jego mieszkancach tzn. rodowitych krakusach. Juz trzeci znajomy mi mowi, ze sa zapatrzeni w siebie, zarozumiali i z pogarda traktuja ludzi przyjezdnych, a ponadto ze sie z nimi nie asymiluja czyli znajomych tam mozesz znalezc tylko wsrod ludzi przyjezdnych, a juz praca z krakowiakami to podobno dramat, jakies fochy z dupy, pretensje itp.
janolbrycht