krzynka piwa może być, ale wczasy... no wiesz ... od roku z miasta nie wyjechałem i gdybym mógł to bym z mieszkania nie wychodził (no, może przesadziłem, ale coś w tym guście) - jakbyś tak te wczasy zastąpił na przykład toną obierek... o , to byłoby coś!

nie wierze i już!

ha!! dzikie prawo dżungli mój drogi !! do boju !!

to niedobrze, musimy obaj coś z tym zrobić

zaplusowałem twoje ostatnie komentarze, może na coś to się przyda

ha! no to połowa drogi już za mną! :) uf... a myslałem, że będzie się to ciągnąć w nieskończość

obie odpowiedzi są bardzo ciekawe. dziękuję. nauczę się ich na pamięć.

uczę się angielskiego - mam nadzieję, że mi się uda

cieszę się, że Was mam

dziękuję. to miłe.